Czasami spotykam się na treningach z osobami, mówiące, że w trakcie nauki nie mają co robić... jak trenować i jednocześnie dobrze się bawić ?
Otóż to... czy Ty myślisz, że Parkour to głównie treningi ? Możesz się z nim bawić, a w tym temacie postaram Ci wytłumaczyć w jaki sposób!

Więc tak, na początku dobrym treningiem jest tradycyjna zabawa w "berka" - przy ucieczce, aby nie zostać "berkiem" przydaje Ci się powtórzenie tego czego umiesz, a nawet więcej... w tej zabawie świetnie można sobie powtórzyć i utrwalić znane Ci dotąd techniki.
Kolejną taką zabawą jest rzucanie w siebie piłką tak zwany "zbijak"... można przy nim dobrze poćwiczyć wyskoki, uniki, a nawet techniki takie jak Gate Vault, Monkey Vault itd. Chociaż czasem i tradycyjne Vaulty i pomogą. ;)
Naszym kolejnym "przystankiem" tutaj będzie zabawa w 'zawody', tzn. ustawiamy tor przeszkód i pokonujemy go w dowolnej liczbie osób jak najszybciej... można poćwiczyć techniki jak King Kong Vault, Monkey Vault, Gate Vault, Roll, a nawet i inne techniki. Przydatne kondycyjnie jak i praktyczne. ^^

Tymi kilkoma zdaniami jak sądzę dałem wam pomysły jak łączyć zabawy z treningiem... poniżej możecie opisywać sami jak y to robicie. ;)